- Dziś uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego.
- Serdeczne słowa wdzięczności kierujemy do wszystkich, którzy włączyli się w przygotowanie celebracji Triduum Paschalnego oraz dekoracji w naszej świątyni.
-
- Dziękuję za dekorację Grobu Pańskiego i Ciemnicy Siostrze Cecylii , Panu Tadeuszowi Rokickiemu, Panu Grzegorzowi Pacynie, Pani Katarzynie Kukuła, Panu Tadeuszowi Konstantemu, Panu Pawłowi Kicmachowi, Pani Beacie Przebierała i całej jej Ekipie z Bieniądzic, Pani Marii Wojtczyk, Panu Andrzejowi Jurkowskiemu. Bóg zapłać za włożoną pracę, serce i poświęcony czas, byśmy w udekorowanym kościele przeżywali święta Zmartwychwstania Pańskiego.
- Bóg zapłać wszystkim Ofiarodawcom, którzy składali się na kwiaty do Grobu Pańskiego.
- Bóg zapłać wszystkich, którzy włączyli się w przygotowanie celebracji Triduum Paschalnego
- Bóg zapłać Braciom i Siostrom Strażakom z Wielunia Bieniądzic i Urbanic, Akcji Katolickiej, Żywemu Różańcowi, Asyście, Dzieciom, które sypały kwiaty, Ministrantom i Lektorom, Orkiestrze z Wierzchlasa, Panu Organiście Szymonowi i całemu Chórowi parafialnemu Bóg zapłać Scholii młodzieżowej
- Jutro Poniedziałek Wielkanocny. Porządek Mszy św. świąteczny. Ofiary składane na tacę będą przeznaczone na katolickie uczelnie.
- Najbliższa niedziela będzie drugą niedzielą wielkanocną, czyli Niedzielą Miłosierdzia Bożego, która rozpocznie Tydzień Miłosierdzia.
- Niech wielkanocna radość płynąca ze zmartwychwstania Pana będzie udziałem nas wszystkich. Niech Zwycięzca śmierci, piekła i szatana umacnia wiarę, nadzieję i miłość w naszych rodzinach i społecznościach, wspomaga na drogach codzienności oraz oświeca blaskiem swojej prawdy
SŁOWO BOŻE (Łk 24, 13-35):
W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali.On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?» Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało».Zapytał ich: «Cóż takiego?»Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A my spodziewaliśmy się, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Ale po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto, jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli».Na to On rzekł do nich: «O, nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?» I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać wraz z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?»W tej samej godzinie zabrali się i wrócili do Jeruzalem. Tam zastali zebranych Jedenastu, a z nimi innych, którzy im oznajmili: «Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi». Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali przy łamaniu chleba.